Prezentacja
Archiwum „Felicji”

  • 30 listopada–8 stycznia 2023
  • wystawa stała Misja: Polska
  • wstęp w ramach biletu do muzeum
grafika_kwadrat

W związku z przypadającą w 2022 roku osiemdziesiątą rocznicą założenia Rady Pomocy Żydom Żegota na wystawie stałej Misja: Polska prezentujemy oryginały pokwitowań z archiwum organizacji oraz ulotki wydawane przez Radę.

„Felicja” to kryptonim jednej z komórek Rady, której organizatorem i dowódcą był adwokat Maurycy Herling-Grudziński. Od 1941 pracował on jako buchalter w garbarni na terenie getta i pomagał w organizowaniu ucieczek na aryjską stronę, wywożąc ludzi pod szmuglowanymi skórami. Od jesieni 1942 w swoim domu ukrywał również uciekinierów z getta. W tym czasie nawiązał kontakt z Radą Pomocy Żydom i odtąd, opierając się na dotacjach „Żegoty”, prowadził akcję przekazywania pieniędzy. Pod opieką miał około trzysta czterdzieści osób. Fundusze przyznane przez rząd w Londynie dostarczano do kraju za pomocą zrzutów powietrznych, następnie przejmowali je żołnierze AK z grupy Import. Ci zaś  przekazywali je „łącznikom” Żegoty.

„Felicja” dostarczała Żydom w getcie i po aryjskiej stronie pieniądze umożliwiające przetrwanie. Odbiór pieniędzy kwitowano na maleńkich skrawkach papieru, co pozwalało na ich ukrycie pod paskiem zegarka lub w puderniczce, a w razie potrzeby na szybkie zniszczenie. Ze względów konspiracyjnych widniejące na nich daty są cofnięte o dziesięć lat, a liczby podzielone przez sto. Formułki podpisu są lapidarne, np. „5 zł za maj otrzymałem”. Średnia wypłat w komórce Felicji wynosiła od 428 do 522 złotych, co wystarczało na najskromniejsze przeżycie.

Dokumenty archiwum „Felicji” są unikatem na skalę światową, ponieważ działalność prowadzona w ścisłej konspiracji z definicji miała nie pozostawiać śladów. Maurycy Herling-Grudziński nie dostosował się do polecenia władz RPŻ z czerwca 1944 roku, nakazującego zniszczenie wszystkich dokumentów związanych z udzielaną pomocą. Podczas wojny zakopał dokumenty, a po wojnie ukrył w swoim biurku, zatajając ich istnienie nawet przed rodziną. Po jego śmierci żona odnalazła archiwum i przekazała je Władysławowi Bartoszewskiemu, działaczowi Żegoty i historykowi dokumentującemu działalność organizacji. To on w 2010 roku przekazał „Felicję” Ossolineum.

Po wojnie wielu członków „Żegoty” uhonorowano tytułem i medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. To najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne dla nie-Żydów, nadawane przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie. Tytuł otrzymują osoby i rodziny, które, ryzykując własnym życiem, ratowały Żydów w czasie Zagłady. Na awersie medalu widnieje zaczerpnięty z Talmudu napis „Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”.

Rada Pomocy Żydom jako organizacja otrzymała tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata w roku 1963. Nagrodę w imieniu „Żegoty” odbierali Maria Kann, pisarka i działaczka RPŻ, oraz Władysław Bartoszewski. Medale otrzymali również Irena Sendlerowa, Władysław Bartoszewski, rodzina Żabińskich. Wśród odznaczonych najwięcej jest Polaków – to prawie siedem tysięcy osób.


Archiwum Felicji

Odwiedź Muzeum Pana Tadeusza