„Feinweinblein. Dramaty”, czyli świat wywrócony

Tytuł książki prezentowanej w pięćdziesiątym siódmym odcinku podcastu z cyklu „W
księgarni” może wydawać się nieco zaskakujący. „Feinweinblein. Dramaty” opublikowało w 2019 Wydawnictwo Czarne. Ich autorka Weronika Murek w jednym z wywiadów wyjaśniła, że „Feinweinblein” oznacza według tradycji śląskiej postać straszącą niegrzeczne dzieci, która niczym „Buka” z „Muminków” Tove Jansson zjawia się niezapowiedzianie, niosąc ze sobą grozę i strach. W skład niewielkiego zbioru wchodzą trzy dramaty: debiutancki „Feinweinblein” oraz dwa nowsze: „Wujaszki” i „Morowe”. Projekt okładki wykonała Iwona Chmielewska.

Weronika Murek urodziła się w 1989 w Bytomiu. Ukończyła Wydział Prawa i
Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Za sztukę „Feinweinblein” w 2015 roku zdobyła
Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Za „Uprawę roślin południowych metodą Miczurina” była nominowana do Nagrody Paszportu „Polityki” w kategorii literatura, a także do Nagrody Literackiej Nike, do Nagrody Literackiej Gdynia w kategorii proza oraz do Nagrody Conrada. Otrzymała za ten zbiór opowiadań w 2016 roku Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza.

Dramaty Murek trudno streścić, bowiem nie mają one linearnie poprowadzonej fabuły.
Jej utwory, czy to prozatorskie, czy dramatyczne cechuje duża oryginalność, widać w tekstach bogatą wyobraźnię autorki, która bawi się tekstem, wprowadzając nas w swój świat. Język, jakim się posługuje, jest ironiczny, obrazy groteskowe i komiczne. Do tego minimalizm i niedopowiedzenia. Widoczne jest również zamiłowanie autorki do historii, małych i wielkich. To melodyjne teksty z „zasłyszanym” językiem, z filozoficznym zacięciem. Cechuje je inność, korzystanie z licznych tradycji literackich, hermetyczność, afabularność. Autorka posługuje się żywym językiem, zasłyszanym na poczcie, w przychodni czy na dworcu. Czasami mamy wrażenie, że to radiowe słuchowiska.


Więcej publikacji