Ostępy nocy
W jedenastym odcinku podcastu W księgarni opowiadaliśmy o Ostępach nocy Djuny Barnes, książce opublikowanej przez Wydawnictwo Ossolineum w 2018 roku. Przełożył ją Marcin Szuster, który napisał również posłowie.
Djuna Barnes (1892-1982) była pisarką, ilustratorką i dziennikarką, zadebiutowała w 1915 roku tomikiem wierszy The Book of Repulsive Women, który uzupełniła swoimi rysunkami. Lata 20. i 30. XX wieku spędziła w Europie, w 1921 przyjechała do Paryża, gdzie spędziła około dekady i gdzie poznała Jamesa Joyce’a, T.S. Eliota, Ezrę Pounda, Gertrude Stein, Peggy Guggenheim. Pracowała jako dziennikarka choćby w „Vanity Fair” oraz „New Yorkerze”. Napisała m.in. powieść Ladies Almanack (1928) oraz kultowy przykład literatury lesbijskiej Ostępy nocy, czyli Nightwood (1936). Jej twórczość w Polsce jest właściwie nieznana. Wspierała ją Peggy Guggenheim, której zadedykowała Ostępy nocy. Barnes miała dwóch mężów, ale miłością jej życia była Thelma Wood.
Po lekturze Ostępów nocy pozostaje przede wszystkim wrażenie, że „dziś już się tak nie pisze” oraz pewność, że Marcin Szuster wykonał niesamowitą translatorską pracę, by oddać specyfikę języka Barnes, za co zresztą bardzo doceniono go w środowisku tłumaczy i krytyków. Nie jest to książka długa, ale tak gęsta od treści, wątków, miejsc, nazwisk, poziomów narracji, że jej lektura dla mniej zahartowanego czytelnika może okazać się wymagająca.
Opowieść Barnes rozpoczyna się w 1880 roku w Wiedniu, w rodzinie Volkbeinów. Bogaty w retrospekcje i opisy fragment doprowadza narrację do 1920 roku i paryskiego życia Feliksa, barona Volkbeina, znającego siedem języków i mającego obsesję na punkcie szlachectwa i arystokracji. Dzięki niejakiej Frau Mann Feliks trafia niedługo później do Berlina. Tam poznaje m.in. Matthew O’Connora, Irlandczyka z Ameryki, któremu „zainteresowania ginekologiczne kazały przemierzyć już pół świata” i Norę Flood, która w Ameryce prowadziła specyficzny towarzyski salon. Feliks zakochuje się w niejakiej Robin Vote, z którą bierze ślub, ale po urodzeniu syna kobieta coraz częściej znika, w końcu odchodzi i widywana jest na ulicach Paryża w towarzystwie Nory Flood. To kolejny nieszczęśliwy związek u Barnes, przenikający się w dodatku ze znajomością Robin z Jenny Petherbridge. Ale fabułę Ostępów nocy dałoby się streścić w kilku akapitach – tyle że nie ona jest tu najistotniejsza (ani też fakt, że większość postaci ma swoje odpowiedniki w rzeczywistości).
Z posłowia, którego autorem jest tłumacz Marcin Szuster, dowiadujemy się, że Djuna Barnes reprezentowała „wyszukaną elegancję”, była bardzo piękna i miała cięty język. Szuster za Teresą de Lauretis, włoską badaczką studiów feministycznych, pisze o dwóch strategiach narracyjnych Barnes: „długie statyczne ujęcia z długimi opisami postaci i miejsc przeplatane są dynamicznymi przyspieszeniami czasu. Fabuła Ostępów… jest tak rachityczna, koncentracja autorki na tworzywie językowym tak silna, a efekt stylistyczny tak osłupiający, że lektura wymaga szczególnego nastawienia. Język jest gęsty i nieprzejrzysty, bogaty leksykalnie i kapryśny składniowo, pełen kalamburów, obsesyjnie wielogłosowy, perfidnie wyrafinowany, niekiedy hipnotyczny i transowy, chwilami pretensjonalny i manieryczny”.
Marcin Szuster dodaje, że to już nie barok literacki czy językowy, ale wręcz rokoko. I radzi, by po prostu „poddać się nurtowi języka, popadając w dryf”. A 17 maja, kiedy nagrywamy ten podcast, obchodzimy Dzień Walki z Homofobią, Bifobią i Transfobią, portret Djuny Barnes na pewno można wrzucić na tęczowy sztandar.
Bibliografia
- Justyna Sobolewska, Recytować świat, „Polityka” 2018, nr 50, (dostęp: 14.05.2020).
- Katarzyna Trzeciak, Ten sam modernizm, „Tygodnik Powszechny” 2018, nr 51, (dostęp: 14.05.2020).
- Weronika Murek, Zestaw noworoczny. Książki w tygodniku, „Tygodnik Powszechny” 2018, nr 51, (dostęp: 14.05.2020).
- Piotr Kieżun, Ekscentryczne świadectwo epoki. O książce „Ostępy nocy” Djuny Barnes, „Kultura Liberalna” 2019, nr 523, (dostęp: 14.05.2020).