Wystawa fotografii
Chrisa Niedenthala „Tożsamość”

„Moje zainteresowanie Wrocławiem zaczęło się pod koniec lat 60. ubiegłego wieku, kiedy
będąc w Polsce na wakacjach, poznałem tu grupę ciekawych, sympatycznych młodych ludzi.
Dlatego też kiedy przyjeżdżałem do Polski na kolejne wakacje właśnie w latach 60., to
zazwyczaj zahaczałem o Wrocław. Wtedy jeszcze albo właśnie kończyłem szkołę, albo akurat
zaczynałem studia fotograficzne w Londynie. Nie miałem jeszcze wtedy naprawdę dobrego
sprzętu; używałem prymitywnego – ale całkiem niezłego radzieckiego Zenita 3m z trzema
obiektywami. Na szczęście nie sprzęt jest istotny, lecz oko fotografa i umiejętność widzenia.
Ale mimo szczerych chęci, nie byłem jeszcze fotografem zawodowym. Po prostu coraz
bardziej interesowałem się fotografią i fotografowaniem. Potem w 1973, już po studiach,
przyjechałem do Polski na dłużej – ale nie wiedziałem, że będę tu przez następne ponad
pięćdziesiąt lat – jak na razie.

A w roku 1982, w stanie wojennym, zachodnio-niemiecki miesięcznik „GEO” zamówił u
mnie fotoreportaż o Wrocławiu; tym sposobem latem tego roku spędziłem w tym
sympatycznym mieście kilka ciekawych tygodni.

Dzisiaj uświadomiłem sobie, że jest to mój największy zbiór fotografii polskiego życia
codziennego w całej mojej długoletniej pracy.

Zdaję sobie sprawę z tego, że w latach 60., 70. i nawet 80., Wrocław nie był aż tak pięknym
miastem; był szarawy, obdrapany, zaniedbany. Ale miasto to miało to coś: miało potencjał. I
dzisiaj potencjał ten został wykorzystany”.