„Wyroby” Olgi Drendy

Dwudziesty dziewiąty odcinek podcastu „W księgarni” poświęcony jest książce Olgi Drendy „Wyroby. Pomysłowość wokół nas”, opublikowanej przez Wydawnictwo Karakter w 2018 roku.

Olga Drenda – (ur. 1984 roku) – etnolożka, eseistka, dziennikarka, tłumaczka. Absolwentka Etnologii i Antropologii Kulturowej na UJ. Publikowała między innymi w „Polityce”, „The Guardian”, „Dwutygodniku”, „Tygodniku Powszechnym”, „Szumie”. Laureatka Nagrody Literackiej Gdynia 2019 w kategorii esej za „Wyroby. Pomysłowość wokół nas”. Za tę książkę była także nominowana do Paszportów Polityki w 2018 roku w kategorii literatura. Współautorka polskiego przekładu „Delikatnego mechanizmu” i „Wybuchowego biletu” W. S. Burroughsa, tłumaczka scenariuszy filmowych oraz fragmentów „Bukaresztu” Małgorzaty Rejmer na język angielski. Jej pierwsza książka „Duchologia polska. Rzeczy i ludzie w latach transformacji” została bardzo dobrze przyjęta przez krytykę. W 2018 roku opublikowała opowiadanie w antologii „O kotach” (Wydawnictwo Czarne). Jest współautorką książki „Czyje jest nasze życie?” razem z Bartłomiejem Dobroczyńskim, z Małgorzatą Halber opublikowała również bardzo niedawno „Książkę o miłości” (Znak).

„Wyroby” składają się ze wstępu, pięciu części („Sztuka domowa”, „Natura”, „Tworzywo”, „Żelastwo” i „Łyk techniki”), bibliografii oraz spisu ilustracji. Książkę zdobią również kolorowe grafiki wykonane przez Marka Rachwalika. Drenda rozpoczyna swoją pracę od wytłumaczenia, że zawsze żyła w świecie otoczonym przedmiotami, które powstawały „z niczego”, które były zrobione z tanich tworzyw, lecz kolorowe i cenne. Tytułowe „Wyroby”, inaczej samoróbki, bibeloty, gadżety, amatorka, to przedmioty o różnym zastosowaniu. Władysław Hasior nazywał tę sztukę „powiatową”. „Wyrób” to wynik pomysłowości człowieka niekoniecznie posiadającego umiejętności warsztatowe. Autorka książki poszukuje źródeł tych wyrobów, rozmawia z ich twórcami, kolekcjonerami, podziwia przedmioty w ogrodach, mieszkaniach, strychach. Cofa się do XIX wieku, najwięcej uwagi poświęca jednak okresowi PRL-u, zagląda do współczesności.

Zdarzało się, że recenzenci „Wyrobów” porównywali je z nowatorską na polskim rynku „Duchologią” – i wybierali właśnie tę pierwszą. Zarzuca się tutaj autorce za mało rozmów ze „specjalistami” od tamtej epoki (rozmawia jedynie z Korą Kowalską, zbieraczką wszystkiego, a także z Maciejem Pietrukańcem, specjalistą od wyrobów żelaznych).

Drendę chwaliła za to wybitna historyczka sztuki Maria Poprzęcka w „Dwutygodniku”: „Wyroby” Olgi Drendy to nie tylko jeszcze jedna, mityzująca narracja o PRL-owskiej przeszłości. Olga Drenda jest profesjonalną antropolożką kultury, ze świetnym okiem, wyczuciem, empatią. Świadoma wszystkiego, co stanowi samorodną twórczością internetową, pozostaje jednak wierna rzeczom”.


Więcej publikacji