„Pan Tadeusz” po chińsku i japońsku
W trzydziestym dziewiątym odcinku podcastu „W księgarni” prezentujemy garść informacji na temat „Pana Tadeusza” w tłumaczeniu na dwa języki azjatyckie, japoński i chiński. To właśnie Japonia była pierwszym krajem dalekowschodnim, który zaczął wprowadzać literaturę polską na rodzimy rynek. Pierwsze tłumaczenia zaczęły ukazywać się na początku XX wieku – dokonywano ich oczywiście nie bezpośrednio z polskiego, lecz z innych języków, najczęściej z rosyjskiego, angielskiego czy francuskiego.
Pierwszym tłumaczem „Pana Tadeusza” na japoński był Asadori Katō. Ten urodzony w 1886 roku japoński pisarz, historyk literatury, krytyk literacki, sam pisał powieści historyczne i przygodowe. W latach 1925–1926 przetłumaczył „Chłopów” Reymonta, a później m.in. „Konrada Wallenroda” oraz „Farysa”. Przekład „Pana Tadeusza” ukazał się w 1934 roku, w setną rocznicę pierwszego wydania poematu. Niestety były to tylko dwie pierwsze księgi przełożone prozą.
Drugim tłumaczem był Kinzo Asai (1918–1968). Przetłumaczył między innymi dzieła Juliusza Słowackiego: „Horsztyńskiego”, „Balladynę”, „Mazepę”, „Lillę Wenedę”, „W Szwajcarii”, „Anhellego”, „Beniowskiego” (5 pieśni); wszystkie utwory poetyckie Adama Mickiewicza oraz wybór listów poety, a także zestawił antologię literatury polskiej od „Bogurodzicy” do Mariana Hemara. Asai to jeden z pierwszych japońskich tłumaczy literatury polskiej znający dobrze język polski i tłumaczący bezpośrednio. Tłumaczenia „Pana Tadeusza” dokonał w 1955 roku, rękopis tego tłumaczenia niestety zaginął. Asai konsekwentnie odzwierciedlał w nim rymowanie Mickiewiczowskiego wiersza zgodnie z oryginałem.
Trzecim tłumaczem, który przełożył tylko „Inwokację” w 1987 roku, był Kazuo Yonekawa. Kolejnym zaś profesor Yukio Kudō – japoński poeta, romanista, polonista, historyk literatury i publicysta. W 1959 roku rozpoczął studia polonistyczne w Bloomington na Uniwersytecie Indiana. W Stanach kupił angielskie tłumaczenie „Pana Tadeusza” i zapragnął je przetłumaczyć na japoński. Przełożył też między innymi wszystkie dzieła Brunona Schulza, utwory Gombrowicza, Kapuścińskiego, dramaty Witkiewicza czy scenariusze filmowe Wajdy. Tłumaczenie „Pana Tadeusza” ukazało się we wrześniu 1999 roku w kieszonkowej serii literatury światowej pod tytułem „Biblioteka Literacka” w tokijskim wydawnictwie Kodansha bungei bunko.
Pierwszym tłumaczem, który dokonał przekładu epopei na język chiński, był w 1952 roku Sun Yong, redaktor, tłumacz i wydawca. Sun Yong przekładał z języka angielskiego, z przekładu Noyesa, prozą. Tłumacz opatrzył swój przekład „Posłowiem”, w którym omówił znaczenie „Pana Tadeusza” dla rozwoju literatury światowej. Sun Yong przetłumaczył także między innymi: „Konrada Wallenroda” i „Sonety krymskie”. W latach 1967–1976 w Chinach trwała rewolucja kulturalna, w czasie której nie wydawano utworów zagranicznych. Po tym okresie Yi Lijun dokonała przekładu innego, równie ważnego utworu Mickiewicza, czyli trzeciej części „Dziadów”. Był to przekład bezpośrednio z polskiego. Po sukcesie „Dziadów” wydawnictwo zaproponowało Yi Lijun przetłumaczenie „Pana Tadeusza”, tym razem jednak długo oczekiwanym wierszem. Do współpracy Yi Lijun zaprosiła Cheng Jizhonga oraz chińskiego polonistę Lin Honglianga. Rezultat okazał się niestety niefortunny. Każdy z tłumaczy działał niezależnie, a przekład był niespójny i niejednolity. Został odrzucony przez wydawcę. Z tego powodu w latach 90. Yi Lijun rozpoczęła ponownie pracę translatorską nad poematem Mickiewicza – tym razem z pomocą męża Yuan Hanronga. Skorzystali w niewielkim zakresie z wcześniej przetłumaczonych trzech pierwszych ksiąg dzieła Lin Honglianga, umieszczając jego nazwisko obok nazwiska głównej autorki przekładu, Yi Lijun. Tłumaczka starała się, aby w każdym wersie znajdowało się trzynaście znaków chińskich, ponieważ w języku chińskim każdy znak jest jedną sylabą. W Polsce jej dzieło jest najwierniejszym tłumaczeniem epopei z języka chińskiego.